Co najmniej od kilku lat obserwowany jest swego rodzaju boom na zdrową żywność. Zwracamy coraz większą uwagę na to, co jemy. Pilnujemy, aby to, co trafia nasze talerze było jak najzdrowsze. Nie dziwi więc fakt, że na wielu produktach spożywczych zaczęły pojawiać się napisy „zdrowa żywność” i podobne. Z pewnością takie hasła zachęcają do zakupu, ale czy mają coś wspólnego ze zdrowiem? Okazuje się, że niekoniecznie. Otóż cała żywność dostępna w sprzedaży jest dopuszczona do obrotu zgodnie z obowiązującymi przepisami, które określają, co nadaje się do spożycia, a co jest szkodliwe. W tym sense cała żywność jest „zdrowa” (choć w nadmiarze wszystko może zaszkodzić). Nie ma żadnego przepisu, ani normy, mówiącej czym „zdrowa” żywność różni się od pozostałej. Choć faktem jest, że producenci starają się w ten sposób wyróżnić produkty, które faktycznie mogą być korzystniejsze dla naszego zdrowia, niż paczka chipsów, albo hamburger. Teoretycznie napis „zdrowa żywność” pojawić się może na wszystkim.
Inaczej jest w przypadku żywności ekologicznej. To pojęcie szersze, wykraczające daleko poza sam aspekt wpływu spożywanych potraw na nasze zdrowie, a dotykające również problemów społecznych i gospodarczych. A co najważniejsze, za pojęciem „żywność ekologiczna” stoi cały system certyfikacji i określone przepisy prawne, które sprawiają, że jedzenie opatrzone odpowiednim znakiem i opisane jako żywność ekologiczna, musi spełniać określone normy. I mowa tu nie tylko o normach dotyczących wartości odżywczych, czy wpływu na zdrowie. Wbrew pozorom te aspekty całej koncepcji żywności ekologicznej są jedynie poboczne i są swego rodzaju wartością dodaną. Dodatkowym plusem, a nie celem. W żywności ekologicznej chodzi bowiem bardziej o technologię produkcji. O dbałość o samowystarczalność gospodarstw rolnych, opieranie produkcji o lokalne zasoby, nie pogarszanie ich stanu, ograniczenie chemizacji i dbanie o lokalny rozwój społeczności wiejskich. W wyniku spełniania tych norm dostajemy w efekcie produkt, który wytworzony został z większą troską i dbałością o środowisko, a więc – niejako dopiero przy okazji – zdrowszy.
Wiele badań potwierdza, że żywność ekologiczna faktycznie wykazuje wiele cech, które mogą pozytywnie wpływać na nasze zdrowie. Jednak wybierając żywność ekologiczną wybieramy przede wszystkim trwały i zrównoważony rozwój z poszanowaniem potrzeb lokalnych społeczności i zasobów środowiska. I właśnie dlatego warto zdecydować się na żywność ekologiczną, mimo że niejednokrotnie kosztuje ona nieco więcej. Cóż, pójście pod prąd, to jest przeciw współczesnemu silnie schemizowanemu i zmechanizowanemu rolnictwu nie jest łatwe i wymaga sporo wysiłku, który jednak warto wynagrodzić. Pamiętajmy, że dopłacając za żywność ekologiczną, kupujemy nie tylko zdrową żywność. Wspieramy również lokale społeczności i dbamy o środowisko naturalne. Jeśli spojrzymy na to w ten sposób, żywność ekologiczna wcale nie okazuje się droga.
Różnica leży w uprawie. Uprawa ekologiczna jest wykonywana z poszanowanie środowiska.