Wiadomo, że kenijscy biegacze, zarówno mężczyźni jak i kobiety, są najlepsi w biegach na długich i średnich dystansach. Niezależnie od tego, w jakim maratonie czy półmaratonie wystartują, wiemy, że go wygrają lub będą na czołowych miejscach. Rekordy świata, złote medale na olimpiadzie, mistrzostwa świata w lekkoatletyce… wygrywają wszystko. Oto dlaczego są tak dobrzy:
Rola genów w fizjologii
Kenijczycy mają cieńsze nogi niż jakikolwiek inny biegacz z jakiegokolwiek innego kraju. Szacuje się, że kenijski biegacz wydatkuje 8% mniej energii na kilometr. Ze względu na smukłość kończyn dolnych, mają mniejsze trudności z unoszeniem nóg i wydatkują znacznie mniej energii.
Dużo sportu, gdy są młodzi
Czy to z konieczności, czy z obowiązku, większość kenijskich dzieci mieszkających na wsiach chodzi lub biega z domu do szkoły, większość z nich robi ponad 10 km dziennie, co sprawia, że od najmłodszych lat rozwijają siłę i elastyczność w nogach, podczas gdy na Zachodzie wiele dzieci rozwija ręce grając na Xboxie lub PSP.
Może Cię również zainteresować: Biegi – najstarsza i najbardziej popularna dyscyplina lekkoatletyczne
Motywacja ekonomiczna
Wielkie nagrody ekonomiczne, które zdobywają w maratonach takich jak ten w Bostonie czy Nowym Jorku są wielką zachętą, jeśli pomyślimy o tym, skąd pochodzą biegacze, o społecznościach, w których wciąż są wiejskie i biedne, a dzięki wielu sportowcom, którzy dotarli na szczyt, wybudowano szpitale, szkoły, mieszkania… i dla niektórych z nich jest to jedyne wyjście, jakie mają, by poprawić swój byt.
Dobre wzorce do naśladowania
Wszyscy młodzi kenijscy biegacze trenują i są prowadzeni przez weteranów tego sportu, uczą się od nich, oprócz tego, że mają do nich wielki szacunek, a weterani wielką pokorę. Mając u boku dobrych trenerów i wielkich idoli, cała nauka przebiega szybciej i jest wyższej jakości.
Jakość treningu
Wiele treningów wykonują w tempie wyścigowym, bo to lepiej przygotowuje ich do zawodów. Wykonują więc więcej treningów o wysokiej intensywności i umiarkowanej objętości, zamiast treningów o umiarkowanej intensywności i dużej objętości. W skrócie – mniej treningów, ale więcej ciężkich treningów. Ponadto, większość ich treningu odbywa się na szlakach i drogach gruntowych, dzięki czemu stawy dolnych partii ciała nie cierpią tak bardzo, a oni sami rozwijają większą siłę mięśni i koordynację.